Jak żałoba wpływa na relacje w rodzinie?

Jak żałoba wpływa na relacje w rodzinie?

W każdej rodzinie żałoba przebiega inaczej. Czasami będziemy się wspierać, czasami skakać sobie do gardeł, a czasami w ogóle nie będziemy się do siebie odzywać. Jednak jeśli razem z rodziną mamy wspólne sprawy do załatwienia wokół zmarłego, to szansa na to, że dojdzie do znacznych zmian w naszych podejściu do siebie nawzajem, jest bardzo duża. Często nie da się jej uniknąć i śmierć w rodzinie może rozpętać prawdziwe piekło.

Na wierzch wypływają stare spory

Przy okazji śmierci kogoś z naszej rodziny, rzadko kiedy wszyscy się wspierają. Raczej zaczynają wypływać urazy, pretensje i nigdy niewypowiedziane słowa. Okazuje się nagle, że wszyscy mają sobie coś do zarzucenia, często nie jest to nawet związane ze zmarłym, ale po prostu nadarza się okazja. Takie sprzeczki nie tylko utrudniają nam przeprowadzić porządnie sprzątanie po zmarłym albo uregulować wszystkie formalności, ale do tego pozwalają nam poznać rodzinę od zupełnie innej strony i niestety ten obraz wcale nie musi się nam podobać. Kłótnie na pogrzebach to norma i niestety jest w stanie zniszczyć nasze relacje.

Chciwość może dojść do głosu

Pieniądze to jeden z tych demonów, które zmuszają ludzi do dziwacznych zachowań. Przy okazji podziału majątku zmarłego w naszych bliskich może się obudzić chciwość w najczystszej postaci. Zaczną bagatelizować znaczenie innych osób dla zmarłego, podważać autentyczność testamentu, starać się doprowadzić wszystkich do rezygnacji z ich części spadku. Szczególnie w rodzinie pieniądze są w stanie wyrządzić ogromne szkody, bo wydaje nam się, że wszystko nam wolno. A tymczasem nikt nie lubi chciwych i zachłannych krewnych, którzy zrobią wszystko, żeby nie zostawić ani złotówki innym.

Rodzina może się całkiem rozpaść

Kiedy umiera ważna, starsza osoba, która do tej pory trzymała całą rodzinę w całości, trzeba oczekiwać, że coś zaraz się rozpadnie. Okaże się, że rodzeństwo nie jest w stanie samo się dogadać, pokolenia przestają się szanować, małżonkowie uświadamiają sobie, że nic ich już nie łączy. Czasami nasza rodzina po prostu musi się w takiej sytuacji rozpaść. Tak często jest lepiej, wiele frustracji idzie w zapomnienie, nie musimy już znosić znienawidzonych krewnych. Nie zmienia to jednak faktu, że takie rozstania bolą. Czas jednak się na nie przygotować i zaakceptować, że co jakiś czas rodziny się rozpadają, żeby było im lepiej osobno.